Przerwa na papierosa – czy masz do tego prawo

umowa
Podpisałem umowę zlecenia z pracownikiem – co teraz
May 9, 2018
ulga
Ulga na start, co o niej wiesz?
May 11, 2018

Nałóg palenia jest bezlitosny. Jeśli należysz do grona osób uzależnionych od dymu tytoniowego, dobrze wiesz, że Twoje przyzwyczajenie daje o sobie znać również w pracy. Czy w celu zaspokojenia głodu nikotynowego masz prawo skorzystać z tzw. przerwy na papierosa? Dowiedz się, co mówią o tym przepisy.

Kwestię przerw w pracy dokładnie reguluje Kodeks pracy, którym objęte są osoby zatrudnione na etacie. Co ważne, w żadnym punkcie nie wspomina on wprost o przerwie na papierosa – w przepisach ona po prostu nie istnieje. Nie ma czegoś takiego jak przerwa przeznaczona specjalnie na zapalenia papierosa. Nie zmienia to jednak faktu, że podczas dowolnej przerwy pracownik może bez przeszkód sobie zapalić, oczywiście wyłącznie w miejscu, w którym palenie nie jest zabronione.

Zgodnie z Kodeksem pracy, każdej osobie zatrudnionej na etat w wymiarze co najmniej 6 godzin dziennie przysługuje prawo do 15 min. przerwy w ciągu dnia, którą wlicza się do czasu pracy. O tym, kiedy następuje przerwa, decydują wewnętrzne ustalenia w firmie. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 1 grudnia 1998 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe, dodatkowe 5 min. odpoczynku przysługuje każdemu, kto pracuje przed komputerem co najmniej 4 godziny dziennie.

Co jednak istotne, pracownik nie może spędzić tej pięciominutowej przerwy od pracy przed monitorem w dowolny sposób. Pracodawca ma prawo wymagać, żeby w tym czasie pracownik wykonał inne obowiązki niezwiązane z obsługą komputera. Oczywiście, jeśli przełożony wyrazi zgodę na wyjście na papierosa, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby się szybko „dotlenić”, jednak jest to wyłącznie wola pracodawcy, a nie przywilej pracownika.